W dniu wczorajszym, odbyło się już drugie spotkanie „Planszowania” w naszej własnej salce. Graliśmy w 6-osobowym składzie. Byli M@rcin, Wałcz, MossGrande, pauluz, Miłosz i ja. Początkowo (zanim jeszcze w biegu pojawił się pauluz), zagraliśmy w nową grę Egmontu pt. „Polowanie na robale”. Tytuł nie spodobał się zbytnio ekipie co mnie smuci, bo to fajna, acz losowa gierka. Później już gry wszystkim odpowiadały. Zagraliśmy w Filou, Sabotażystę… Na końcu zaś przyszła pora na nową w klubie grę, autorstwa Uwe Rosenberga – „Yellowstone Park”. Generalnie było super.
Wałcz i MossGrande, prowadzą ciężką walkę na mózgi, a ja zapijam gorycz porażki… ;)Co ta "kokaina" robi z ludzi. Pauluz zgarbiony, a ja prawie zasnąłem :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz